Ze względu na występ koszykarzy Novum/Astorii w turnieju finałowym strefy MP U-20, spotkanie ligowe wyjątkowo zostanie rozegrane w środku tygodnia. Będzie to okazja do wywalczenia pierwszego zwycięstwa w roku 2015, ale zadanie to będzie trudne do wykonania z dwóch konkretnych powodów. Po pierwsze Spójnia dysponuje najbardziej doświadczonym składem w gronie wszystkich I ligowców, a po drugie prezentuje bardzo solidną obronę (najlepszy wynik w lidze). Poza tym dla połowy naszych zawodników, czyli Juniorów występujących na zapleczu ekstraklasy, będzie to czwarty rozegrany mecz w przeciągu sześciu dni. Młodzi koszykarze mogą więc czuć w nogach poprzednie pojedynki, co zdecydowanie utrudni bydgoszczanom odniesienie sukcesu. Mamy jednak nadzieję, że z wielką pomocą przyjdą w tym przypadku liderzy drużyny, a kibice zobaczą w Artego Arenie dobre sportowe widowisko.

Aż trudno w to uwierzyć, ale obie ekipy na dzień dzisiejszy dzielą zaledwie dwa wygrane mecze. Nawet nasza porażka z GTK Gliwice na własnym parkiecie, nie przekreśliła szans na bardzo korzystny wynik w tym sezonie, czyli pokuszenie się o awans do Play-offów. Pomału będziemy jednak wkraczać w fazę decydujących rozstrzygnięć, więc ważne jest aby w pełni wykorzystywać przewagę własnego parkietu i utrzymać dystans do środka ligowej tabeli. Ewentualne zwycięstwo nad Spójnią, byłoby w tym przypadku nadzwyczaj wartościowe i podbudowujące dla całej drużyny.

Trenerem gości jest Aleksander Krutikow i ma on do dyspozycji kilku weteranów, którzy są stworzeni do tego, żeby wdrażać na parkiecie jego zaawansowaną myśl trenerską. Prawie w każdym spotkaniu Spójnia zaskakuje rywali swoją solidną defensywą i pozwala im na zaledwie śr. 63.8 zdobywanych punktów. Przyjezdni posiadają jednak swoje słabsze punkty i niewątpliwie największą z nich jest skuteczność po atakowanej stronie boiska. Gorszy atak w lidze ma tylko ostatni w tabeli AZS Poznań, więc receptą do odniesienia sukcesu Astorii, może się okazać niedopuszczanie rywali do czystych pozycji rzutowych.

Najtrudniejszy do zatrzymania będzie niewątpliwie duet Piotr Pluta i Rafał Bigus. Ten pierwszy na co dzień jest najlepszym strzelcem Spójni (śr. 13.5 pkt.), a drugi dzięki 214 cm wzrostu i ogromnemu zasięgowi ramion, prawie w każdym meczu notuje poziom double-double (10.8 pkt., 11.4 zb.). Naszych podkoszowych czeka więc kolejna arcytrudna przeprawa w pomalowanym. Dodatkowo na obwodzie są doskonale znani Marcin Stokłosa (37 lat), Łukasz Żytko (34) i Jerzy Koszuta (32). Bydgoszczanie o takim doświadczeniu mogą tylko pomarzyć, ale Astoria już wielokrotnie udowadniała, że potrafi rywalizować z dużo silniejszymi ekipami.

Głównym celem podopiecznych Przemysława Gierszewskiego powinna być poprawa skuteczności, w porównaniu z poprzednim spotkaniem, a także większa pomoc od ławki rezerwowych. Jeśli chcemy odnieść zwycięstwo w tym starciu, to każdy z zawodników będzie musiał dołożyć cegiełkę do tego wyczynu, a gra powinna być oparta na zespołowej koszykówce. Liczymy na to, że mimo nietypowego dnia rozgrywania meczu, nasi sympatycy nie zawiodą i licznie stawią się do Artego Areny aby dopingować koszykarzy.

 

Wtorkowe zawody rozpoczną się o godz. 19.00, a bilety będą do nabycia w cenie 10 zł normalny i 5 zł ulgowy. Zapraszamy!