NIEWAŻNY STYL, WAŻNE SĄ PUNKTY

Wygrana nad zespołem GTK Gliwice na wyjeździe oraz w domu z PGE Spójnią Stargard dały nam kolejne ważne punkty w ligowej tabeli. Obecnie w walce o udział w fazie play-off są trzy drużyny: King Szczecin, Legia Warszawa oraz my. Każde kolejne zwycięstwo daje nam przewagę nad tymi dwoma drużynami  i przybliży nas do miejsca w pierwszej ósemce, co było celem na ten sezon. Spotkanie z HydroTruckiem Radom będzie kolejnym kluczowym spotkaniem, jeśli Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz wciąż chce myśleć o udziale w fazie play-off.

Mając w pamięci nasz ostatni mecz przeciwko HydroTruckowi Radom, chcielibyśmy powtórzyć wynik z początku grudnia i wrócić do Bydgoszczy z dwoma punktami. Styl, jaki pokazaliśmy w tamtym spotkaniu pozostawił wiele do życzenia, ale w końcowym rozrachunku, dla nas liczą się dwa punkty zapisane na naszym koncie. Teraz, gdy w ekipie z Radomia doszło do zmiany na stanowisku pierwszego trenera, nie wiemy czego możemy spodziewać się po Radomianach, którzy niespodziewanie wygrali swój ostatni mecz z Twardymi Piernikami Toruń. Wygranie 

Filip Kraljević oraz Danilo Ostojić stanowią o sile strefy podkoszowej Radomian, a w ostatnim spotkaniu obydwu drużyn pokazali się oni z bardzo dobrej strony ograniczając naszego środkowego - Klavsa Čavarsa do zaledwie dwóch punktów. 

PRZEŁAMANIE HYDROTRUCKA

Zespół prowadzony przez Roberta Witkę obecnie bije się o utrzymanie w Energa Basket Lidze. Ostatnie zwycięstwo nad Twardymi Piernikami Toruń dało złapać oddech HydroTruckowi, lecz do końca sezonu pozostało jeszcze parę kolejek, a Energa Basket Liga już nie raz pokazała nam, że jest nieprzewidywalna i walka o utrzymanie będzie toczyć się do ostatniego spotkania. W spotkaniu z Twardymi Piernikami Toruń przez decyzję trenera nie wystąpił Filip Kraljević. Drużyna prowadzona przez Roberta Witkę ma w składzie aż sześciu obcokrajowców, a zgodnie z przepisami w składzie meczowym może być tylko pięciu zawodników zagranicznych. Niedawno do zespołu dołączył Mike Davis Jr, który rozegrał dotychczas cztery spotkania i notuje on 18,8 punktu 2,8 zbiórki i 3 asysty na mecz spędzając na parkiecie średnio 31 minut. Oprócz Anthony’ego Irelanda, który jest motorem napędowym drużyny to on bierze piłkę w ręce i stanowi o sile ofensywnej naszych najbliższych przeciwników. Nie możemy zapominać o wcześniej wspomnianych podkoszowych z Bałkanów - Filipie Kraljeviciu i Danilo Osotjiciu. 

Spotkanie w MOSiR Radom rozpocznie się wyjątkowo o godzinie 15:30. Transmisję z tego spotkania obejrzycie na antenie http://emocje.tv.