Kielczanie już przed sezonem byli skazywani na dolne rejony tabeli i mało kto wierzył, że beniaminek będzie wstanie utrzymać się na zapleczu ekstraklasy. Jak dotąd teoria ta można powiedzieć, że się sprawdza, ale nasi gracze nie mogą zlekceważyć rywala, mimo że ten zajmuje obecnie przedostanie, 15. miejsce w ligowej tabeli mając na koncie zaledwie 4 zwycięstwa, a 3 z nich odniósł w pierwszej części sezonu.
Do pierwszego starcia beniaminków doszło w 9. kolejce. Trochę niespodziewanie po jednostronnym widowisku Franz Astoria wygrała wysoko w Kielcach 66:92, choć jeszcze kolejkę wcześniej UMKS pokonał na własnym parkiecie Spójnię Stargard Szczeciński. Wysoka porażka z naszym zespołem nie była raczej dziełem przypadku. W kolejnych 14 spotkaniach kielczanie zdołali wygrać tylko z najsłabszą w lidze Politechniką Poznań.
W niedzielę Franz Astoria będzie faworytem drugie starcia obu zespołów, ale goście na pewno łatwo nie oddadzą kompletu punktów. Z drugiej jednak strony kielczanie mają już tylko czysto matematyczne szanse na poprawienie swojej pozycji przed najważniejszymi meczami w sezonie, a bydgoszczanie wciąż myślą o uniknięciu fazy play-out, więc o motywację naszego zespołu powinniśmy być raczej spokojni. Jedyna przewagą UMKS-u nad Franz Astorią jest to, że mieli tydzień na przygotowanie się do meczu z nami, ale mamy nadzieję, że czarno – czerwoni po wygranej w Pruszkowie pozostaną „w gazie” i ponownie wysoko pokonają rywala. Początek spotkania o godzinie 17.00 w hali przy ul. Waryńskiego 1. Zapraszamy !!!
Przed meczem jak i w przerwie spotkania będzie można zapisać się na wyjazdowy mecz do Torunia. Wszystkie szczegóły znajdziecie >>>tutaj<<<