SKK Siedlce plasuje się obecnie na 14. miejscu w ligowej tabeli. Bilans spotkań 5-14 i pozycja jaką zajmuje klub z Mazowsza jest lekką niespodzianką, bo przed sezonem rewelacja zeszłorocznych rozgrywek typowana była do walki o miejsca 1-8. Pierwsze kolejki nie zapowiadały jednak tak kiepskich wyników. Seria porażek rozpoczęła się od katastrofalnego meczu ze Śląskiem we Wrocławiu, w którym siedlczanie zdobyli zaledwie 35 punktów. 6 przegranych z rzędu zepchnęło SKK w dolne rejony tabeli. Wydawało się, że dwa grudniowe zwycięstwa nad zespołami z Pruszkowa i Kielc wyprowadzą SKK z marazmu, ale tak się nie stało. Nasz sobotni rywal przegrywał mecz za meczem, często w fatalnym stylu.
Wyniki osiągane przez siedlczan wymusiły pewne zmiany w zespole. Na ławce trenerskiej Tomasza Araszkiewicza zastąpił jego dotychczasowy asystent, Tomasz Głuszczak. Do drużyny dołączył w trakcie rozgrywek Przemysław Lewandowski, który po rozstaniu z toruńskim SIDEn-em sezon rozpoczął w PWiK Piaseczno. Doświadczony szkoleniowiec oraz mający za sobą występy w PLK skrzydłowy nie odmienili jednak złej passy SKK.
Pierwszy mecz między obiema drużynami rozstrzygnął się na korzyść naszego rywala. Siedlczanie, dla których jak się później okazało było to pierwsze z zaledwie dwóch zwycięstw we własnej hali, pokonali w 5. kolejce bydgoszczan 88:78. Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził Adrian Czerwonka, dla którego był to najlepszy występ w obecnym sezonie. Do tego pod koszem królował Marcin Chodkiewicz, a to właśnie przegrana zbiórka była jedną z przyczyn naszej porażki. Niestety o naszej przegranej zadecydowały także fatalnie wykonywane rzuty wolne.
W sobotę „Asta” musi zrewanżować się rywalom za porażkę z I rundy, najlepiej różnicą większą niż 10 punktów. Bydgoszczanie wydają się być w zdecydowanie lepszej formie, dodatkowo pod koszem wspomoże nas Wojciech Fraś. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że skuteczność z linii rzutów wolnych będzie zdecydowanie lepsza niż zazwyczaj, ten element gry pozbawił nas już kilku punktów w tym sezonie. Początek spotkania w sobotę o 17.00 w hali przy ul. Waryńskiego 1. Zapraszamy!!!