W piątkowym meczu naszym przeciwnikiem będzie zespół gospodarzy, który jest jednocześnie faworytem całego turnieju. Dzień później zagramy z zespołem z Piaseczna, w niedzielę zawody zakończy spotkanie BM Węgiel Stali z PWiK. Wszystkie mecze rozpoczną się o godzinie 18.30.

Najbliżej zwycięstwa w swojej grupie był zespół Franz Astorii, który w 5 meczu przegrał jednak z AZS Politechniką Poznań. Wcześniej bydgoszczanie wyeliminowali Żurawia Gniewino (2:1) i Księżaka Łowicz (2:1). Zespół z Ostrowa Wielkopolskiego pokonał w ćwierćfinale AZS AGH Alstom Kraków (2:0), w półfinale AZS AWF Katowice (2:0) ale na finiszu musiał uznać wyższość WKS-u Śląska Wrocław. S kolei PWiK Piaseczno najpierw okazało się lepsze od rezerw Rosy Radom (2:0), następnie pokonało Handlopex AZS Politechnikę Rzeszowską (2:0), ale w finale uległo UMKS Kielce (1:3).

Największe szanse na zwycięstwo w cały turnieju daje się gospodarzom, którzy teoretycznie dysponują najsilniejszym składem, a do tego zagrają we własnej hali przed swoimi kibicami. Niemniej zespoły z Bydgoszczy i Piaseczna także na pewno powalczą o przepustkę do I ligi. PWiK okazało się najlepsze po rundzie zasadniczej, w której to odniosło zaledwie dwie porażki, Franz Astoria finiszowała na 2. miejscu ale w jej szeregach także nie brakuje graczy doświadczonych, którzy podobnie jak w Piasecznie grają ze sobą od kilku sezonów.

Każde z trzech spotkań, które zostaną rozegrane może być istotne dla układy tabeli na zakończenie turnieju. Co prawda do I ligi awansuje tylko zwycięzca turnieju, ale niewykluczone że także zespół, który zajmie 2. miejsce zagra w przyszłym sezonie w wyższej lidze. Może tak się stać na wskutek nieprzystąpienia którejś z pierwszoligowych drużyn do rozgrywek. Wówczas koszykarska centrala teoretycznie powinna zaprosić do gry w I lidze właśnie drugi zespół z turnieju barażowego.

W przypadku gdy wszystkie zespoły odniosą po jednym zwycięstwie o kolejności w tabeli zadecyduje stosunek koszy zdobytych do straconych. Jeśli drużyny dalej legitymować się będą takim samym wynikiem, to o tym kto zwycięży zadecyduje losowanie, którego zasady określi komisarz zawodów.