Teoretycznie goście nie powinni sprawić większego problemu bydgoszczanom. „Asta” kolekcjonuje kolejne zwycięstwa, pokonując pewnie i jednoznacznie swoich przeciwników. Podstawowi gracze drużyny Jarosława Zawadki należą do najlepszych w naszej naszej grupie, o czym zresztą szybko przekonują się rywale czarno – czerwonych. Żyrardowianka za to gra w kratkę. Dobre mecze przeplata z gorszymi, na osiem rozegranych spotkań żyrardowianie wygrali połowę z nich, ale co istotne trzykrotnie wygrywali na obcych parkietach.
Gra drużyny z Żyrardowa oparta jest w głównej mierze na czterech graczach. Mariusz Łapiński, Mariusz Szwed, Rafał Bochenek i Tomasz Chojecki spędzają średnio w każdym meczu ponad 30 minut na parkiecie. W sobotnim spotkaniu na pewno nie wystąpi Rafał Bochenek. Najwyższy gracz Żyrardowianki nabawił się kontuzji w meczu z AZSem Poznań. Zastąpić go ma Artur Bajera, który musi najpierw nadrobić zaległości treningowe. W poprzedniej kolejce nasz najbliższy rywal pokonał dosyć niespodziewanie w Olsztynie AZS UWM 75:83. Do zwycięstwa gości poprowadził Mateusz Szwed. Jego 32 punkty, 15 zbiórek oraz eval 41 to wynik rzadko spotykany na naszych parkietach.
Mimo wszystko to Astoria będzie faworytem najbliższego meczu. Bydgoszczanie oraz lider tabeli z Pleszewa wydają się być poza zasięgiem pozostałych drużyn z naszej grupy. Goście na pewno będą starać się podtrzymać dobrą passę w meczach wyjazdowych, ale o korzystny wynik w starciu z wiceliderem będzie im bardzo trudno. Początek spotkania w hali przy ul. Waryńskiego 1 o godzinie 17.00. Zapraszamy!!!