Mamy lidera, w Bydgoszczy mamy lidera! Miasto Szkła pokonane po raz drugi
Fantastyczny doping, mnóstwo trafionych trójek (do przerwy) i pełna kontrola nad meczem od drugiej kwarty - właśnie tak wyglądał nasz piątkowy mecz z Miastem Szkła o fotel lidera Pekao S.A. I ligi. Ostatecznie po raz drugi w sezonie pokonaliśmy ekipę z Krosna, tym razem 85:73, dzięki czemu zrównaliśmy się z nią punktami, ale to my jesteśmy liderem.
Starcie na szczycie w SISU Arenie. Dwóch MVP naprzeciwko
W piątek dojdzie do absolutnego hitu Bank Pekao S.A. I ligi koszykarzy. Na własnym terenie podejmować będziemy lidera tabeli, a więc zespół Miasta Szkła Krosno. W pierwszej rundzie wygraliśmy na Podkarpaciu 91:86. I ten wynik, czyli wygraną, będziemy chcieli powtórzyć w piątkowy wieczór.
Wygrana rodziła się w niebywałych bólach. Ośmioosobowa rotacja dała radę!
Nie było lekko, ale po momentami bardzo zaciętym starciu ograliśmy u siebie Bears Uniwersytet Gdański Trefl Sopot 82:79. W meczu zagraliśmy mocno osłabieni. Grzegorz Skiba nie mógł skorzystać w niedzielę z chorego Michała Chylińskiego oraz kontuzjowanych Karola Kamińskiego i Filipa Siewruka. Jednoczesna porażka Miasta Szkła Krosno sprawiła, że zbliżyliśmy się do krośnian na zaledwie punkt w tabeli. A to właśnie zespół z Podkarpacia będzie naszym następnym rywalem - już w najbliższy piątek w SISU Arenie.
W teorii musimy w niedzielę dopisać sobie dwa punkty, ale w praktyce może to być nawet najtrudniejszy mecz rundy rewanżowej
W 22. kolejce rozgrywek Bank Pekao S.A. I ligi mężczyzn zmierzymy się w SISU Arenie z drużyną Bears Uniwersytet Gdański Trefl Sopot. Zespół z Trójmiasta to w chwili obecnej ostatnia drużyna w tabeli zaplecza ekstraklasy. W teorii czeka nas więc stosunkowo łatwa przeprawa. No właśnie, w teorii.
Trudna przeprawa w stolicy, ale zakończona happy endem
O końcówce sobotniego starcia będziemy chcieli jak najszybciej zapomnieć, jednocześnie wyciągając z tego spotkania konkretną lekcję. Daliśmy bowiem gospodarzom w końcówce niepotrzebnie dużo szans, aby ci mogli nadgonić wynik. I właśnie przez to, choć ostatecznie warszawianie nie byli nawet bliscy wygranej, to końcowy wynik - a więc 77:81 - mocno zaburza obraz całego meczu.
Doktor Jekyll czy mr Hyde? Z kim zagramy w sobotę?
Zespół KKS Polonii Warszawa zdecydowanie określić można mianem doktora Jekylla i pana Hyde’a. Podopieczni trenera Torrescusy są w stanie ograć w Krośnie Miasto Szkła, by przegrać u siebie z Resovią, mimo że w tym samym meczu mieli już ponad 20-punktową przewagę.
Z Tychów wracamy na tarczy. GKS wybitnie nam nie leży
hoć to oczywiście żadne usprawiedliwienie - wszak to rywale zagrali przeciwko nam w osłabieniu, co było naszym pewnym handicapem - zespół GKS-u jest dla nas szczególnie niewygodny. W I rundzie tyszanie wygrali w Bydgoszczy, a przed własną widownią także nas ograli. Słabiej zagrał Martyce Kimbrough, efektem czego mniejsze wsparcie dostał Szymon Kiwilsza i mecz zakończył się naszą porażką 81:84.