W zaległej 12. kolejce Energa Basket Ligi, przegrywamy po walce do ostatnich minut z PGE Spójnią Stargard 86:89 i kończymy naszą serię zwycięstw. O naszym udziale w Suzuki Pucharze Polski zdecyduje mecz Enea Zastal BC Zielona Góra - Legia Warszawa.

Od początku spotkania szukaliśmy swojego rytmu, a Stargardzianie dyktowali nam warunki gry. Za każdym razem, gdy próbowaliśmy zaliczyć serię punktową to Stargardzianie skutecznie bronili nasze akcje lub sami zdobywali punkty. W pierwszej połowie wynik oscylował cały czas w okolicach remisu. Po stronie gospodarzy bardzo dobre zawody tego gra zagrał Admon Gilder, który po pierwszych dwóch kwartach uzbierał 16 punktów a w całym meczu 27. Po naszej stronie słabą bronią były tego dnia rzuty dystansowe. Do przerwy trafiliśmy zaledwie 3 rzuty na szesnaście oddanych, a łączny procent rzutów z gry to 35%. Pod koniec drugiej kwarty podopieczni Marka Łukomskiego zaliczyli serię punktową którą zapoczątkował Kacper Młynarski, a Stargardzianie po raz pierwszy zbudowali dwucyfrową przewagę - 43:33. 

Po zmianie stron rzuciliśmy się do ataku i rozpoczęliśmy odrabianie strat do gospodarzy. Gdy zbliżyliśmy się do nich na cztery punkty, o czas poprosił trener gospodarzy, po którym PGE Spójnia znów wróciła na właściwe tory. Podczas kłopotów z faulami centra gospodarzy - Baylee Steele’a z dobrej strony pokazał się Nick Spires, który w całym meczu miał 11 punktów, 10 zbiórek i 4 bloki. 

Pod koniec trzeciej części spotkania mieliśmy szansę aby odmienić losy spotkania gdy zbliżyliśmy się na trzy punkty. Niestety po raz kolejny nasza walka poszła na marne, bo PGE Spójnia szybko wróciła do wypracowanej wcześniej przewagi i znowu prowadziła 10-punktową przewagę. Na koniec spotkania znów byliśmy blisko, aby odwrócić spotkanie na naszą korzyść. Po wjeździe pod kosz Andrzeja Pluty na tablicy wyników było 74:71 , następnie Rod Camphor był faulowany przy rzucie za trzy punkty, a przewaga Spójni zmalała do jednego punktu. Ostatnie słowo należało do gospodarzy, którzy pokazali więcej zimnej krwi i w końcówce okazali się lepsi. Przez przegraną w zaległym meczu 12. kolejki, musimy jeszcze poczekać na rozstrzygnięcie meczu Enea Zastal BC Zielona Góra - Legia Warszawa.

PGE Spójnia Stargard 89:86 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz (20:20 | 23:15 | 23:27 | 23:24)

PGE Spójnia Stargard - Gilder 27, Neal 24, Młynarski 13, Spires 11, Szymkiewicz 7, Steele 5, Śnieg 2, Szmit 0.

Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz - Camphor 20, Cavars 15, Washpun 12, Nizioł 11, Zębski 9, Pluta 9, Herndon 6, Chyliński 4, Aleksandrowicz 0, Krasuski 0.