Bardzo przekonujące zwycięstwo nad wicemistrzem w hali Arena! Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz po bardzo dobrym spotkaniu pokonuje Enea Zastal BC Zielona Góra 106:88 i odnosi swoje czwarte zwycięstwo z rzędu w Energa Basket Lidze.

Początek spotkania należał do zawodników prowadzonych przez Oliviera Vidina. Enea Zastal BC wyszli na prowadzenie 7:0 dzięki dobrej grze duetu Dragan Apić - Nemanja Nenadić. Od tego momentu, po udanym momencie gry Mateusza Zębskiego tablica wyników wskazywała remis 9:9. Ostatecznie pierwszą kwartę skończyliśmy z jednopunktową stratą 27:28.

Dalsza gra to wymiana ciosów obu drużyn. Ciężko wskazać jednego gracza, która bardzo dobrze pokazał się w tej części gry, bo po prostu cała drużyna tego dnia zasługuje na oklaski. Dużo fauli wymuszał Jakub Nizioł. Andrzej Pluta bardzo skutecznie i bez kompleksów dawał odpocząć Wesowi Washpunowi i ciągnął grę drużyny. Bardzo dobrą energię z ławki wniósł Michał Chyliński. Po dwudziestu minutach gry byliśmy na dwupunktowym prowadzeniu.

Po trzydziestu minutach, wszystko wskazywało na to, że podopieczni Artura Gronka odniosą swoje czwarte kolejne zwycięstwo w Energa Basket Lidze. Nasz łotewski center - Klavs Cavars nadal kontynuował swoją dobrą grę z pierwszej połowy. Gospodarze nadal bardzo dobrze bronili, co pozwalało na dużo punktów z szybkiego ataku.

Na około dwie minuty do końca spotkania, celnym rzutem wolnym Jakub Nizioł spowodował, że Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz po raz pierwszy w tym sezonie rzuciła przeciwnikowi 100 punktów. Prowadzenie 100:85 jasno wskazywało, że to podopieczni Artura Gronka będą cieszyć się po końcowym gwizdu ze zwycięstwa, które przybliża nas do udziału w Suzuki Pucharze Polski. 

Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 106:88 Enea Zastal BC Zielona Góra (27:28 | 23:20 | 29:25 | 27:15)

Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz: Nizioł 21, Cavars 20, Chyliński 16, Pluta 15, Washpun 15, Herndon 7, Zębski 5, Aleksandrowicz 4, Camphor 3, Krasuski 0.

Enea Zastal BC Zielona Góra: Apić 19, Frazier 17, Nenadić 16, Meier 11, Zyskowski 9, Joseph 7, Brembly 6, Mazurczak 3, Sulima 0, Żołnierewicz 0.