Szósta przegrana i kolejna porażka w derbach w tym sezonie Enea Abramczyk Astorii Bydgoszcz. W Arenie Toruń, górą były Twarde Pierniki, które poprowadzone przez duet Trevor Thompson (24 punkty, 14 zbiórek) / Maurice Watson (19 punktów, 20 asyst) wygrały 102:86.

Przez całe spotkanie goniliśmy wynik i gospodarzy, lecz na nic zdały się nasze wysiłki, gdy w szeregach Twardych Pierników Toruń jest taki zawodnik jak Maurice Watson. Rozgrywający Twardych Pierników był tego dnia nie do zatrzymania - skończył on spotkanie z dorobkiem 19 punktów, 7 zbiórek i 20 asyst. Wielokrotnie zbliżaliśmy się do podopiecznych Ivicy Skelina, lecz ciężko nawiązać walkę do Twardych Pierników, którzy bez wątpienia są rewelacją tych rozgrywek Energa Basket Ligi.

Od początku spotkania to gospodarze przejęli inicjatywę i to oni dyktowali warunki gry. Pozwoliliśmy Twardym Piernikom szybko się rozkręcić, a jedyny czas na prowadzeniu jaki zaliczyliśmy to w pierwszej kwarcie, gdy po celnej trójce Roda Camphora wyszliśmy na trzypunktowe prowadzenie. Mieliśmy spore problemy pod koszem, a stylu gry, który w wielu spotkaniach pozwalał nam pozostawać w bliskim kontakcie z rywalami po prostu nie było. Nie potrafiliśmy wyegzekwować założeń, które postawiliśmy sobie przed tym meczem, efektem czego Twarde Pierniki Toruń prowadziły przez większość spotkania. Na pochwałę w tym spotkaniu na pewno zasługuje postawa Wesa Washpuna, który brał ciężar gry na siebie, a całe spotkanie skończył z dorobkiem 22 punktów. Wielokrotnie mieliśmy swoje szanse na przejęcie inicjatywy w tym spotkaniu, między innymi po takich akcjach jak faul na Michale Krasuskim przy próbie rzutu za trzy punkty i przewinieniu technicznym dla ławki gospodarzy - takie chwile w meczach, należy wykorzystywać aby ciągle myślec o grze w PlayOff. 

Jeszcze na pięć minut do końca spotkania byliśmy blisko gospodarzy, bo tablica wyników wskazywała 86:81 dla Twardych Pierników. "W czwartej kwarcie popełniliśmy siedem strat. Również nasza selekcja rzutów pozwoliła rywalom na szybkie kontry. Zamiast zdobywać punkty, to je traciliśmy i w ofensywie totalnie nie egzekwowaliśmy tego, co chcieliśmy" - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej Artur Gronek.

Najbliższe spotkanie Enea Abramczyk Astorii Bydgoszcz już w czwartek (11.11.2021), gdzie o 17:30 zmierzymy się z GTK Gliwice. Bilety na to spotkanie są już do nabycia poprzez stronę http://eneaastoria.abilet.pl

Twarde Pierniki Toruń 102:86 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz (26:18 | 28:23 | 23:29 | 25:16)

Twarde Pierniki Toruń - Thompson 24, Watson 19 (20 as.), Diduszko 17, Eads III 11, Manigat 8, Cel 8, Kołodziej 6, Samsonowicz 5, Janczak 4.

Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz - Washpun 22. Nizioł 12, Camphor 12, Zębski 11, Herndon 8, Chyliński 7, Pluta 6, Cavars 5, Krasuski 3, Aleksandrowicz 0.