Po ubiegłotygodniowej porażce we Wrocławiu z tamtejszym WKS Śląskiem II, tym razem czeka nas starcie z drugą z ekip ze stolicy Dolnego Śląska. W niedzielę, w ostatnim meczu sezonu zasadniczego, podejmiemy zespół WKK Active Hotel.
Wrocławianie już wcześniej zapewnili sobie ligowy byt w Pekao S.A. I lidze. Zresztą znamy już także komplet zespołów, które zagrają o awans. Niewiadomą pozostaje jednak kwestia par I rundy play-offów. Jeśli w niedzielę wygramy, na pewno zajmiemy 4. miejsce po fazie zasadniczej.
O tym, z kim się tak zmierzymy, zadecydują jednak inne starcia. Naszymi możliwymi rywalami są Weegree AZS Politechnika, SKS Fulimpex oraz Senasation Kotwica Port Morski. Na ten moment bardzo trudno stwierdzić, kto byłby dla nas najlepszym przeciwnikiem. W teorii wydaje się jednak, że opolanie, bowiem z drużyną z Kołobrzegu przegraliśmy oba mecze w sezonie, a SKS ostatnio imponuje formą.
Najważniejsze, to jednak udanie zakończyć rozgrywki regularne, które nie do końca poszły po naszej myśli. Apetyty na pewno były dużo większe, jednak ostatecznie nie udało nam się zająć jednej z dwóch czołowych lokat, które zapewniają przewagę parkietu w minimum dwóch pierwszych rundach fazy play-off.
Nie wybiegając jednak w przyszłość, w niedzielę należy zrobić wszystko, by zakończyć sezon w dobrych nastrojach. Nie musi być o to jednak wcale łatwo. Mimo iż we Wrocławiu bardzo pewnie pokonaliśmy ekipę trenera Łukasza Dziergowskiego, to jednak jest to na tyle młoda i nieprzewidywalna drużyna, że już bez żadnej presji może okazać się naprawdę groźna.
Ostatnie cztery ligowe starcia nie poszły jednak po myśli Mikołaja Stopierzyńskiego i spółki. Zresztą sam lider zespołu także grał w tych meczach w kratkę - zdobywał kolejno 20, 2, 4 i 16 punktów. Receptę na zastopowanie go w ataku znajdowały Niedźwiadki Chemart Przemyśl oraz HydroTruck Radom.
Pewnym punktem w ostatnich starciach jest natomiast młodzieżowiec Krzysztof Kempa, którego można uznać jednym z najlepszych debiutantów I ligi w tym sezonie. Mimo wszystko na papierze to właśnie my wydajemy się być zdecydowanym faworytem tego starcia. Ale już kilka razy w tym sezonie nie wywiązaliśmy się z tej roli.
Mamy jednak nadzieję, że w niedzielę będzie zdecydowanie inaczej i że zakończymy sezon z przytupem, jednocześnie pokazując, że kilka wpadek było tylko wypadkiem przy pracy. Byłby to dobry sygnał przed play-offami dla innych ekip zainteresowanych awansem.
Początek niedzielnego meczu w SISU Arenie o godzinie 18:00. O tej samej porze odbędzie się także osiem innych starć, które będą miały wpływ na końcowy wygląd ligowej tabeli. Spotkanie będzie standardowo do obejrzenia w serwisie Emocje.TV: https://emocje.tv/live/3065/enea-abramczyk-astoria-bydgoszcz-wkk-active-hotel-wroclaw.