King Szczecin wygrywa z nami po raz drugi w sezonie 2020/2021. Netto Arena, która przekształcona została w szpital tymczasowy nie może być używana przez Kinga Szczecin, dlatego spotkanie 18. kolejki rozgrywane było w Stargardzie. Było to pierwsze spotkanie, w którym w zespole Kinga Szczecin zadebiutował nowy trener - Jesus Ramirez oraz rozgrywający Tookie Brown. Hiszpański szkoleniowiec dobrze rozpracował naszą drużynę i zatrzymał naszych dwóch najlepszych zawodników - Corey'a Sandersa (3/17 z gry) oraz Tomislava Gabricia (3/7 z gry). Za zdobywanie punktów odpowiedzialni byli Paulius Dambrauskas (18 punktów) oraz Jakub Nizioł (17 punktów i 12 zbiórek).

Gospodarze nie pozwalali nam przejąć inicjatywy w spotkaniu, a za każdym razem gdy się do nich zbliżaliśmy oni skutecznie odpowiadali skutecznymi zagraniami. Obydwa zespoły miały bardzo słabą skuteczność rzutów trzypunktowych - King (4/19 za 3), Enea Astoria (5/24 za 3). Obchodzący tego dnia urodziny, Łukasz Frąckiewicz próbował swoich sił pod koszem, ale dobrze dysponowany tego dnia Michael Fakuade był nie do zatrzymania. Była to 11 porażka naszego zespołu w tym sezonie, a po nowym roku czeka nas ważne spotkanie z MKS Dąbrową Górnicza.

King Szczecin 68:75 Enea Astoria Bydgoszcz (18:19 | 18:13 | 20:15 | 19:21)

King Szczecin - Fakuade 15, Melvin 14, Brown 13, Ware 13, Schenk 6, Zębski 5, Davis 5, Bartosz 4, Wilczek 0, Czerlonko 0.

Enea Astoria Bydgoszcz - Dambrauskas 18, Nizioł 17, Gabrić 10, Sanders 10, Frąckiewicz 7, Bogucki 4, Aleksandrowicz 2, Krasuski 0, Nowakowski 0.