Zarówno Artur Gronek jak i Łukasz Majewski mieli osłabione składy. W szeregach gospodarzy zabrakło James'a Florence'a oraz Carla Lindboma, a u nas nie mogliśmy liczyć na wsparcie Pauliusa Dambrauskasa (który nadal leczy kontuzję, której nabawił się w spotkaniu z PGE Spójnią Stargard) oraz Marcina Nowakowskiego (który nie pojechał z drużyną do Ostrowa Wielkopolskiego).

Pierwsza kwarta spotkania należała do gospodarzy, którą wygrali 27:17. My szukaliśmy swojego rytmu w ataku, popełniliśmy w tej części gry aż 5 strat, a nasza obrona pozostawiała wiele do życzenia. Obraz gry zmienił się w drugiej kwarcie, gdzie odzyskaliśmy wigor i konsekwentnie punktowaliśmy gospodarzy. Pod nieobecność Marcina Nowakowskiego, więcej minut otrzymał Michał Aleksandrowicz, który do połowy uzbierał 7 asyst.

Kłopot z faulami Łukasza Frąckiewicza otworzył Markusa Loncara. Nasz center bardzo dobrze spisywał się w ataku, a po pierwszych dwudziestu minutach miał na swoim koncie 11 punktów i 5 zbiórek. W pierwszej połowie byliśmy świadkami popisami linii lotniczych Markusa Loncara oraz Kuby Nizioła. Na przerwę schodziliśmy z jednopunktową zaliczką i wróciliśmy do gry.

Pozostała część gry to dalsze powiększanie naszej przewagi, która w pewnym momencie osiągnęła już 14 punktów. Trzecią kwartę wygraliśmy 27 do 15, a zwycięstwo w pierwszym meczu rozgrywanym w Arenie Ostrów zbliżało się do nas wielkimi krokami. Na pięć minut do końca celna trójka Jakuba Nizioła powiększył naszą przewagę do osiemnastu punktów. Jeszcze jedną trójkę trafił Michał Chyliński i zwycięstwo w Arenie Ostrów przypadło Enea Astorii.

Najbliższe spotkanie naszych koszykarzy już w środę, gdzie w hali Arena podejmować będziemy Zastal Enea BC Zieloną Górę.

Arged BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 78:86 Enea Astoria Bydgoszcz (27:17 | 15:26 | 15:27 | 21:16)

Arged BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - Garbacz 30, Sobin 14, Smith 13, Green 7, Dymała 4, King 3, Mokros 3, Ryżek 2, Pławucki 2.

Enea Astoria Bydgoszcz - Sanders 21, Loncar 15, Nizioł 13, Gabrić 13, Chyliński 12, Frąckiewicz 6, Aleksandrowicz 4, Krasuski 2, Sobkowiak 0, Szyttenholm 0.