Zespół PC SIDEn-u zajmuje obecnie 7 pozycję w ligowej tabeli. Bilans 6-5 to jednak chyba nie to, czego oczekiwano w Toruniu przed sezonem. Po udanym początku i pokonaniu drużyn z Siedlec, Łańcuta, Pruszkowa, Kielc i Kutna przy jednej porażce z Dąbrową Górniczą torunianie plasowali się w czubie tabeli. Później jednak przyszła sensacyjna porażka w Poznaniu i kolejne niepowodzenia w meczach z Przemyślem i Szczecinem. W 10. kolejce SIDEn pokonał co prawda na wyjeździe Krosno ale już w sobotę uległ we własnej hali Spójni Stargard Szczeciński.

A plany były inne. Po dosyć kiepskim poprzednim sezonie, kiedy to drużyna mająca aspiracje do gry w ekstraklasie nie awansowała nawet do play-off postanowiono jeszcze bardziej wzmocnić drużynę. Na ławce trenerskiej zasiadł Eugeniusz Kijewski, z drużyna pożegnali się Przemysław Lewandowski, Łukasz Kwiatkowski, Artur Gliszczyński, Dawid Witos i Dawid Przybyszewski. W ich miejsce ściągnięto do walki pod koszami Aleksandra Perkę, Marcina Kowalewskiego i Adama Lisewskiego. Na obwodzie wzmocnieniami mieli być Piotr Śmigielski oraz Sławomir Sikora, choć pierwszym rozgrywającym dalej pozostał Łukasz Żytko.

Jak na razie wyniki drużyny i poszczególnych graczy są jednak gorsze od oczekiwanych. Drużyna gra bardzo niestabilnie i szczególnie po ostatnich meczach posada trenera Kijewskiego wydaje się być mocno niepewna. Zdecydowanie inne nastroje panują w obozie Franz Astorii. Bydgoszczanie wygrali ostatnie 3 z 4 spotkań, a mogło być jeszcze lepiej gdyby nie słaba skuteczność z wolnych w meczu z Kutnem. „Asta” jest więc na fali wznoszącej, czego nie można powiedzieć o naszym rywalu. Teoretycznie goście dysponują silniejszą kadrą, ale w Bydgoszczy nie będą zdecydowanym faworytem, szczególnie że pod koszem mamy bardzo dobrze spisującego się dotychczas Wojciecha Frasia.

Podsumowując jutro zapowiadają się wielkie emocje. Pojedynki derbowe rządzą się własnymi prawami i każdy wynik jest możliwy. Mamy nadzieję, że zwycięstwo zostanie w Bydgoszczy i Franz Astoria okaże się lepsza od rywali z Torunia tak jak to miało miejsce 21 lat temu, kiedy to pokonaliśmy ówczesny AZS w barażach o grę w ekstraklasie. Jeśli ktoś nie pamięta tego meczu, to może go obejrzeć  >>>TUTAJ<<<.

Razem ze Sklepem Vipsconti zapraszamy jutro do hali przy ul. Waryńskiego 1 na godzinę 19.00. Nasi gracze liczą na wsparcie kibiców, które tak im pomogło w Poznaniu. Nie inaczej powinno być jutro, a dodatkowo sponsor meczu, Sklep Vipsconti,  przygotował dla fanów konkurs, w którym będzie można wygrać bon o wartości 100 zł do wykorzystania w sklepie mieszczącym się w Parku Handlowym Batory przy ul. Fabrycznej. Zapraszamy!!!