Pozytywne rozpoczęcie drugiej rundy. Bezpieczne zwycięstwo Enea Astorii.
W sobotę bydgoszczanie rozegrali najlepszy ofensywny mecz tego sezonu, wygrali zbiórkę 41-23 i zgarnęli wyraźne zwycięstwo nad Księżakiem Syntex Łowicz 100:73. Gdyby nie pierwsza kwarta, to moglibyśmy mówić o blisko perfekcyjnych zawodach.
Po świątecznej przerwie wracamy na parkiety I ligi. Na rozgrzewkę pojedynek z Księżakiem Syntex Łowicz.
2 tygodnie trwała przerwa świąteczna w rozgrywkach I ligi, ale ten czas jak zwykle upłynął bardzo szybko i już w najbliższą sobotę powrócimy do ligowego grania. W Artego Arenie będziemy próbowali pokonać drugi raz w tym sezonie ekipę z Łowicza.
Bydgoszczanie są specjalistami od końcówek. W sobotę pokonaliśmy po dogrywce SKK Siedlce.
Całkiem niespodziewanie ostatnie w tabeli SKK Siedlce postawiło się Enea Astorii i było o włos od zwycięstwa w Bydgoszczy. Na szczęście to czarno-czerwoni kolejny raz zagrali lepiej na finiszu spotkania i wygrali po dogrywce 106:92!
Świąteczny pojedynek z SKK Siedlce. Trzeba pozytywnie zakończyć pierwszą rundę.
W sobotę o godz. 17:00 Enea Astoria rozegra ostatni mecz w roku 2018. To bydgoszczanie będą zdecydowanym faworytem bo SKK Siedlce to najsłabsza ekipa z całej stawki I ligi. Sponsorami spotkania są „Karafka” oraz „Czarno na białym”.
Kolejna zacięta końcówka dla Enea Astorii! Wygrywamy bardzo ważny pojedynek w Tychach.
Bydgoszczanie przez znaczną część meczu kontrolowali wydarzenia na parkiecie w Tychach. Niestety wyraźnie przegrana czwarta kwarta doprowadziła do nerwowej końcówki, ale okazaliśmy się w niej lepsi od GKS-u i wygraliśmy 78:76!
Pojedynek w Tychach będzie niezwykle istotny dla układu tabeli
Prawdopodobnie już w sobotę rozstrzygnie się, kto na zakończenie pierwszej części sezonu zajmie miejsce w czołowej piątce I ligi. Dla nas byłoby to bardzo dobrym punktem wyjściowym z roku 2018.
Świetne widowisko w Bydgoszczy! FutureNet minimalnie lepszy od Enea Astorii.
Takiego meczu na przestrzeni kilku ostatnich lat w Artego Arenie, prawdopodobnie jeszcze nie widzieliśmy. W sobotę było absolutnie wszystko, czego potrzeba do świetnego widowiska. Była intensywna walka na parkiecie z liderem, efektowny pościg, szybka ofensywa, emocje w końcówce i co najważniejsze fantastyczny doping na trybunach!