W weekend, bydgoscy kibice mieli możliwość emocjonować się prestiżowym turniejem w naszym mieście z okazji 100-lecia Odzyskania Niepodległości. Najlepsza okazała się drużyna King Szczecin, a MVP całego turnieju został wybrany Paweł Kikowski.

Wszystkie drużyny na turnieju Enea Bydgoszcz Cup zmagały się z pewnego rodzaju problemami kadrowymi. Pomimo tego, że w składach drużyn brakowało niektórych ważnych graczy (u nas byli to Nowakowski, Pochocki, Dłuski i Kukiełka), to w Artego Arenie obejrzeliśmy koszykówkę stojącą na wysokim poziomie. Przynajmniej 2 z 4 rozegranych spotkań, trzymały w napięciu do samego końca, a najciekawszy był wielki Finał, w którym o wygranej decydowały pojedyncze akcje.

W sobotę, najpierw Polski Cukier Toruń okazał się lepszy od Polpharmy, a następnie Enea Astoria uznała wyższość King Szczecin. O ile w pierwszym przypadku oglądaliśmy bardzo wyrównane zawody, to w drugim meczu przyjezdni zdominowali spotkanie. Nie bez znaczenia okazał się oczywiście fakt, że goście w ubiegłym sezonie, awansowali nawet do najlepszej ósemki rozgrywek ekstraklasy bo są po prostu bardzo solidnym zespołem. W naszym barwach, nie wystąpiło jednak aż 4 podstawowych graczy i oczywiście miało to odbicie na parkiecie. Nasza gra nie wyglądała na wystarczająco płynną, aby mogła zagrozić silniejszym fizycznie rywalom, którzy tego dnia byli wyjątkowo skuteczni. U nas kolejny raz z bardzo dobrej strony pokazał się Jakub Kondraciuk, ale u rywali tercet Sajus, Jogela i Kikowski zdobył łącznie 72 punkty i King wygrał 106:73.

 

Polski Cukier Toruń - Polpharma Starogard Gdański 74:69 ( 16:19; 20:20; 14:16; 21:14 ) 

Polski Cukier: Diduszko 23, Śnieg 18, Mbodj 14, Lowery 9, Perka 9, Grochowski 1, Maćkowicz 0, Ratajczak 0

Polpharma: Bussey 21, Davis 13, Młynarski 11, Gołębiowski 7, Dzierżak 4, Prahl 3, Struski 3, Załucki 3, Brenk 2, Kemp 2

 

Enea Astoria Bydgoszcz - King Szczecin 73:106 ( 15:36; 18:23; 15:33; 25:14 )

Enea Astoria: Kondraciuk 15, Szyttenholm 13, Łukasz Frąckiewicz 12, Śpica 8, Fatz 7, Aleksandrowicz 6, Barszczyk 5, Lebiedziński 5, Grod 2, Estkowski 0, Adam Frąckiewicz 0

King: Sajus 26, Jogela 25, Kikowski 21, Paliukenas 18, Diduszko 13, Bartosz 2, Suliński 1

 

Drugiego dnia, przebieg naszego występu był zbliżony do sobotniego. Enea Astoria ponownie wystąpiła w osłabieniu i chociaż wyjątkowy opór rywalom stawiał Paweł Śpica (łącznie aż 24 punkty), to Polpharma zgarnęła 3. miejsce na turnieju, wygrywając z nami 90:66. Najciekawszy był jednak Finał, gdzie losy zwycięstwa ważyły się do ostatnich minut. W ostatniej kwarcie, Polski Cukier ruszył w pogoń aby wyrwać zwycięstwo, ale King odparł ten atak i wygrał 75:72. Tym samym, gracze ze Szczecina, mogli świętować zwycięstwo w Enea Bydgoszcz Cup 2018, a MVP turnieju został wybrany Paweł Kikowski, który w sobotę zdobył 21 punktów, a dzień później poprawił swój wynik rzucając 23 punkty.

 

Finał

Polski Cukier Toruń - King Szczecin 72:75 (20:14, 19:27, 12:19, 21:15)

Polski Cukier: Lowery 21, Mbodj 16, Perka 16, Bartosz Diduszko 7, Ratajczak 7, Śnieg 5, Grochowski 0

King: Kikowski 23, Paliukenas 18, Jogela 17, Sajus 8, Bartosz 5, Łukasz Diduszko 4, Suliński 0

 

Mecz o III miejsce

Enea Astoria Bydgoszcz - Polpharma Starogard Gdański 66:90 (16:19, 12:17, 21:26, 17:28)

Enea Astoria: Śpica 24, Szyttenholm 11, Łukasz Frąckiewicz 10, Aleksandrowicz 9, Grod 6, Kondraciuk 6, Barszczyk 0, Estkowski 0, Fatz 0, Adam Frąckiewicz 0, Lebiedziński 0

Polpharma: Gołębiowski 23, Prahl 17, Dzierżak 14, Brenk 9, Kemp 6, Struski 6, Załucki 6, Młynarski 4, Davis 3, Bussey 2

 

W taki też sposób dobiegł końca turniej rozgrywany z okazji 100-lecia Odzyskania Niepodległości. Cieszymy się, że mogliśmy w Bydgoszczy gościć i oglądać tak uznane ekipy, obserwując jednych z najlepszych koszykarzy w naszym kraju. Dla nas, jako Enea Astorii, było to także kolejne przetarcie przed rozpoczynającym się za 2 tygodnie sezonem I ligi, a zebrane doświadczenie, z pewnością ułatwi odpowiednie przygotowanie do pierwszego meczu w Łowiczu.